Zmiany w dodawaniu opinii na Facebooku
Dotychczas user mógł oceniać markę za pomocą gwiazdek w pięciostopniowej skali, dodając do tego swoje uzasadnienie. Aby zapoznać się ze wszystkimi opiniami, należało z kolei przejść do zakładki „Recenzje”. Średnia ocen firmy była wyliczana nie tylko na podstawie liczby recenzji i gwiazdek, ale również zaangażowania, jakie każda opinia wywołała, czyli komentarzy, lajków, udostępnień.
Teraz, aby marki mogły skuteczniej przyciągnąć klientów, wprowadzono nowe rekomendacje na Facebooku. Mowa o przycisku „Poleć”, który znajduje się obok podstawowych buttonów pod zdjęciem w tle. Tutaj widać to na przykładzie szkoły językowej Norkurs, z którą współpracowaliśmy:
Tagi, które mówią wszystko
W zakładkę „Poleć” można wejść na dwa sposoby: poprzez wspomniany przycisk lub umieszczoną niżej opcję „Czy polecasz firmę X?”, gdzie mamy do wyboru „Tak” lub „Nie”. Interesującą nowinką są tagi. Kiedy więc użytkownik wejdzie w funkcję rekomendacji, wyświetlą mu się frazy dotyczące danej marki. Jak wyjaśnia na swojej platformie informacyjnej Facebook, dzięki nim „potencjalni klienci mogą łatwiej zorientować się, z czego jest znana firma”. Tak wygląda to w przypadku jednej z restauracji na Warmii i Mazurach:
Co ważne, sam wybór tagu nie da jeszcze możliwości opublikowania rekomendacji. Stanie się tak dopiero, kiedy klient zamieści tam swoją opinię o długości minimum 25 znaków. Trzeba więc chociaż krótko uzasadnić swoje stanowisko.
Jak wiadomo, konkurencja bywa bezwzględna, dlatego częstą praktyką było do tej pory umieszczanie negatywnych opinii na zamówienie, a to obniżało wiarygodność restauracji, hotelu czy sklepu. Aby użytkownicy mogli sugerować się wyłącznie autentycznymi rekomendacjami, administratorzy będą mogli zgłaszać oszukańcze wpisy i tagi.
Łatwiej zarezerwujesz stolik
Jak tłumaczy Facebook, lepiej wyeksponowane rekomendacje ułatwią userowi podjęcie decyzji do której restauracji w mieście pójść lub gdzie zrobić zakupy, a lokalnym markom pozwolą bardziej wyeksponować swój brand.
To jednak nie wszystko, bo serwis zapowiada jeszcze kilka innych nowości. Chodzi m.in. o przeprojektowanie strony na urządzenia mobilne, aby użytkownik mógł łatwiej dokonać rezerwacji lub przeglądać ofertę, a także ułatwienie sprzedaży biletów na promowane wydarzenia bezpośrednio z poziomu Facebooka.
Źródła:własne