banner bloomnet

4 powody, dlaczego kancelaria adwokacka i agencja PR to zgrany duet

Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, reklama prawnicza wymaga sprytu. Jest to oczywiście spowodowane zakazem typowej promocji, który ustawowo nałożono na branżę. Jeśli więc chcesz, żeby Twoja kancelaria wyróżniła się z prawniczego tłumu, warto nawiązać współpracę z profesjonalistami. Jak działa więc agencja PR?

4 powody, dlaczego kancelaria adwokacka i agencja PR to zgrany duet

Re­kla­ma bran­ży ad­wo­kac­kiej była już te­ma­tem ar­ty­ku­łu na na­szym blogu, ale sku­pi­li­śmy się wtedy na tym, jak wła­sny­mi si­ła­mi pro­mo­wać kan­ce­la­rię. Zwró­ci­li­śmy wów­czas uwagę m.​in. na stra­te­gię ko­mu­ni­ka­cji w me­diach spo­łecz­no­ścio­wych, spo­sób pro­wa­dze­nia stro­ny, bloga, wy­ja­śnia­li­śmy też, czy kam­pa­nia Go­ogle Ad­Words może być w tym przy­pad­ku uzna­na za ty­po­wą re­kla­mę.

Nie każdy wła­ści­ciel kan­ce­la­rii ma jed­nak po pierw­sze czas, a po dru­gie za­cię­cie do ta­kiej ak­tyw­no­ści. Tutaj roz­wią­za­niem może być więc sko­rzy­sta­nie z do­świad­cze­nia agen­cji pu­blic re­la­tions (lub in­te­rak­tyw­nej), która zadba o wi­ze­ru­nek firmy na ze­wnątrz. I jest to coraz po­pu­lar­niej­sza droga. Je­że­li więc zde­cy­du­jesz się na współ­pra­cę z firmą PR-ową...

... bę­dziesz bar­dziej ak­tyw­ny w me­diach

Praw­nik to zawód za­ufa­nia pu­blicz­ne­go, a nic nie wzbu­dza tego za­ufa­nia tak, jak czę­sta obec­ność w me­diach w cha­rak­te­rze eks­per­ta. Ale nie mó­wi­my tutaj o za­cze­pia­niu dzien­ni­ka­rzy na są­do­wych ko­ry­ta­rzach, pcha­niu się przed ka­me­ry, czy no­to­rycz­nym zwo­ły­wa­niu kon­fe­ren­cji pra­so­wych do­słow­nie przy każ­dej moż­li­wej oka­zji. Utrzy­my­wa­nie kon­tak­tu z me­dia­mi jest oczy­wi­ście ważne, ale cho­dzi przede wszyst­kim o to, żeby media same do­strze­gły w Tobie war­to­ścio­we­go eks­per­ta. I to już za­da­nie PR-owca.

Na rynku me­dial­nym jest cał­kiem sporo ty­tu­łów pra­so­wych oraz pro­gra­mów in­ter­ne­to­wych, te­le­wi­zyj­nych i ra­dio­wych o te­ma­ty­ce praw­ni­czej. Dzien­ni­ka­rzy in­te­re­su­ją pro­ble­my zwy­kłe­go Ko­wal­skie­go, a kto le­piej wy­ja­śni praw­ną za­gwozd­kę niż ad­wo­kat?

Po­zo­sta­ło 75% ar­ty­ku­łu