Stworzenie atrakcyjnego opisu produktu lub usługi nie jest proste, nawet jeśli w grę wchodzi tylko kilka zdań. Tekst musi być bowiem po pierwsze unikalny, po drugie, na tyle interesujący, aby zachęcał do podjęcia akcji przez użytkownika, a po trzecie, dobrze skrojony pod wyszukiwarkę.
Dopiero jeśli spełnisz te warunki, pojawi się szansa, że taki opis zacznie sprzedawać. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że w dużej mierze to właśnie słowa sprzedają.
Unikalny opis, czyli stop duplicate content!
Celowo od początku podkreślamy słowo "unikalny”, ponieważ Twój tekst powinien być przede wszystkim oryginalny.
Chociaż brzmi to jak marketingowy banał, to jednak w sieci wciąż nie brakuje sklepów, które kopiują od innych fragmenty opisów lub wręcz przeklejają je w całości. Tobie być może też zdarzyło się kiedyś natrafić na te same teksty, kiedy buszowałeś po różnych stronach za konkretnym modelem laptopa, butów, biurka czy wózka dziecięcego...
Owszem, tworzenie oryginalnych tekstów może być trudne, szczególnie kiedy w Twojej branży dany produkt może promować wiele sklepów, ale nie ma innej drogi - trzeba się wyróżnić. I nie chodzi tutaj tylko o to, że w innym przypadku możesz stracić w oczach niektórych klientów. Konsekwencje kopiowania mogą być też inne.
Bezrefleksyjne wykorzystywanie opisów, które otrzymasz od producenta lub znajdziesz na innej stronie, to duplicate content w najczystszej postaci. Pamiętaj, że algorytm Google, który promuje witryny z ciekawymi, oryginalnymi treściami, wlepia kary tym, które żerują na pracy innych.
Kopiowanie opisów może więc sprawić, że Twój sklep mocno spadnie w wynikach wyszukiwania i będziesz musiał włożyć dużo pracy, żeby się stamtąd wygrzebać.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że dostępne są też narzędzia do weryfikacji, czy doszło do duplikacji treści. Oprócz tego najprostszego, jakim jest wyszukiwarka, najczęściej polecanymi programami są Siteliner i CopyScape.
Opisy produktów zgodne z SEO
Stworzenie unikalnego i ciekawego (o tym za chwilę) tekstu, to jedno. Sprawienie, aby opis produktu był też zgodny z zasadami pozycjonowania, to drugie. Pamiętaj, że teksty pisane z myślą o SEO będą pracować na pozycję sklepu w wyszukiwarce.
Przede wszystkim, zanim zabierzesz się do pisania, zrób analizę fraz kluczowych, pod którymi użytkownicy szukają podobnych produktów. W określeniu takich pomogą tego typu narzędzia jak Google Analytics, Google Search Console czy Google Trends. Jeśli już wytropisz takie słowa, zacznij wkomponowywać je w swoje teksty.
Warto wykorzystywać także długi ogon słów kluczowych. To szansa, szczególnie jeśli sprzedajesz rzadki produkt pracując w niszy. Taki ogon buduje się w oparciu o mniej popularne słowa.
Długi ogon wykorzystuje wprawdzie frazy nieco mniej popularne, ale jednocześnie mocniej ukierunkowane na potrzeby klienta. Pewne słowa mogą mieć więc niski wskaźnik wyszukań, ale dla właściciela sklepu mogą być bardzo wartościowe.
Oto przykład takiego długiego ogona dla jednego z warszawskich domów meblowych:
Meble -> designerskie meble -> designerskie meble do salonu -> designerskie meble dębowe do salonu -> designerskie meble dębowe Oriol do salonu.
Chociaż należy pamiętać, aby długi ogon wyglądał na naturalną część zdania, a nie był jawnym generatorem słów kluczowych.
Warto też wspomnieć o odpowiednich meta tagach. Szczególnie, kiedy dodatkowo szerzej opisujesz dany produkt np. na blogu podpiętym do sklepu internetowego.
Zadbaj, aby teksty title i description były jak najbardziej atrakcyjne. Przypomnijmy, tytuł nie powinien być dłuższy niż 70 znaków, opis z kolei nie powinien przekraczać 155 znaków, bo mniej więcej tyle widać na smartfonie. W tych miejscach także wykorzystaj słowa kluczowe, ale pamiętając jednocześnie, aby teksty były ciekawie zbudowane i zawierały język korzyści.
Nudą nie zachęcisz do zakupu
Na koniec jeszcze kilka słów o stylu.
Do największych błędów podczas konstruowania opisów produktowych można zaliczyć:
- przesadne zachwalanie produktu i stojącej za nią marki,
- stosowanie wytartych formułek ("Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom…" itd.)
- brak języka korzyści (co mi to da, że to kupię?),
- pisanie do wszystkich (musisz pamiętać o swojej personie),
- pisanie zbyt ogólnie, bez konkretów…
- … lub odwrotnie, zasypywanie klienta szczegółami technicznymi, które są dla niego zupełnie nieistotne,
- posługiwanie się zbyt skomplikowanym, fachowym nazewnictwem,
- stosowanie zbyt rozbudowanych opisów i zdań wielokrotnie złożonych (można spotkać się z opinią, że optymalna długość opisu w sklepie internetowym ma około 1000-1500 znaków),
- przeładowanie słowami kluczowymi,
- zapominanie o zasadzie odwróconej piramidy (najpierw korzyść i klient, dopiero potem produkt, szczegóły, marka),
- mało przyjazny wygląd tekstu, który odstrasza (brak wypunktowań, pogrubień, częstych akapitów itd.)
Pamiętaj, że teksty produktowe mogą czytać osoby z różnym poziomem wiedzy i na różnym etapie procesu zakupowego. Przyjmuje się jednak, że idealna treść to taka, która wpisuje się w tzw. schemat AIDA:
- A - attention
- I - interest
- D - desire
- A - action
Taki modelowy opis powinien więc najpierw zwrócić uwagę użytkownika, zainteresować go, wzbudzić u niego chęć posiadania, a na koniec przekonać do wykonania zakupu.
Oczywiście jest to tylko wskazanie pewnego kierunku, ponieważ być może nie zawsze będziesz mieć możliwość takiego rozpisania chociażby ze względu na bardzo małe pole tekstowe, ale warto być jak najbliżej ideału.
Dróg, którymi można podążać w kwestii stylu, jest bardzo wiele i nie ma tutaj złotego środka. Kluczowe znaczenie ma bowiem charakter branży. Jedna pozwoli na więcej luzu w komunikacji, druga będzie idealna do wykorzystania elementu storytellingu, trzecia może wymagać prostego, formalnego przekazu.
Jeśli prowadzisz sklep z kolorowymi skarpetkami, będziesz mógł postawić na zabawne opisy, ale jeśli sprzedajesz nowoczesne kotły grzewcze, Twoi klienci będą woleli pewnie konkretnie opisane parametry techniczne i informację, ile w ciągu roku zaoszczędzą na ogrzewaniu.
Kiedy jednak tylko można, zawsze warto postawić na emocje, uśmiech, wyjść poza ramy. Pamiętaj, że nietypowe opisy produktów mogą być też świetnym viralem.
Sam musisz jednak ocenić, gdzie Twoi klienci wyznaczają komunikacyjny margines.
***
Obojętnie jednak jaki masz produkt i do kogo mówisz, musisz pamiętać o najważniejszych cechach dobrego opisu. To m.in.:
- unikalne treści bez duplicate content,
- wpisanie w schemat AIDA,
- język korzyści (to potrzeby klienta są najważniejsze, a nie Twoja marka),
- pisanie konkretem, a nie lanie wody,
- zawarcie w opisie odpowiedzi na najważniejsze pytania z punktu widzenia klienta,
- odpowiednio dobrane słowa kluczowe (ale też nie może być ich za dużo),
- dbałość o wygląd tekstu,
- odpowiednia konstrukcja meta tagów.
***
Czytaj także:
- "Dlaczego sklep internetowy nie sprzedaje"
- "Otwierasz sklep internetowy? Nie możesz zapomnieć o tych elementach"
Źródła:własne