banner bloomnet

Ty też zanudzasz na podstronie "O nas"? Jak projektować zakładkę o firmie

Trochę prowokujemy, ale taka jest prawda: widząc tę zakładkę na wielu stronach, czasami można bez klikania przewidzieć, co tam się kryje. Sztampa, banał, chwalenie się. Czyli nuda. Nic co przyciągnęłoby klienta, a przecież rolą podstrony "O nas" jest właśnie uwiarygodnienie marki i zatrzymanie użytkownika. Abyś mógł w końcu ożywić tę ważną zakładkę, podajemy kilka przykładów rozwiązań projektowych.      

Ty też zanudzasz na podstronie "O nas"? Jak projektować zakładkę o firmie

Podstrona "O nas", to obok strony głównej i części ofertowej, najważniejsza sekcja na firmowej witrynie. A kto wie, czy nawet nie najważniejsza, ponieważ jak wynika ze statystyk, to właśnie ta podstrona generuje zwykle największy ruch. Pierwszym krokiem klientów jest po prostu sprawdzenie, z kim mają do czynienia.    

Celem tej podstrony powinno być więc uwiarygodnienie marki. Pokazanie, że nie jest to firma-wydmuszka, tylko stoją za nią ludzie z krwi i kości, a kupno jej produktu oznacza konkretne korzyści z perspektywy klienta.

To ważne, ponieważ w czasach, kiedy większość produktów/usług w zasadzie niewiele się od siebie różni pod względem jakości, często to właśnie wizerunek i przekaz decyduje o tym, że klient wybiera daną markę

Pytanie więc, dlaczego na wielu stronach zakładka "O nas" ma tak nieprzemyślaną formę i ogranicza się często jedynie do lakonicznych notek o historii firmy i profilu działalności. Zupełnie jakby ta podstrona była tam tylko z konieczności.  

W ogóle z naszego agencyjnego doświadczenia wiemy, że rozmowa z klientem o podstronie firmowej bywa czasami ciężką przeprawą. Chociaż sugerujemy odważne pokazanie zespołu i postawienie na copy inne niż tylko "Nasza firma powstała w…", to niekiedy pojawia się weto. 

Klienci tłumaczą się w rozmaity sposób: właściciel nie chce mocno grać swoim nazwiskiem, ciężko jest mu zaangażować pracowników do działań promocyjnych, czasami niektórzy zwyczajnie wstydzą się lub przekonują, że tego nie potrzebują.

Spotkaliśmy się nawet z tłumaczeniem jednego z klientów, że "konkurencja też się tak nie pokazuje". Tymczasem właśnie dlatego on powinien to zrobić! Przedstawienie ludzi mogłoby dać mu przecież przewagę.   

Tym bardziej, że pole manewru może być tutaj spore. Oto kilka przykładów, jak stworzyć podstronę "O nas", która przykuwa uwagę. 

Podstrona o firmie, czyli ludzie, ludzie, ludzie...

Niektórzy przedsiębiorcy chcą być w pełni transparentni w swojej komunikacji i przykładem może być tutaj podstrona, którą zaprojektowaliśmy na nowej witrynie firmy Lex Artist. Klient, który specjalizuje się w RODO i ochronie danych osobowych w biznesie, od początku chciał wyłożyć wszystkie karty na stół. 

Dzięki temu powstała dość rozbudowana podstrona, składająca się w zasadzie z czterech poziomów: prezentacji właścicieli, osi czasu pokazującej historię firmy, siatki ze zdjęciami wszystkich pracowników oraz wyskakujących okienek z rozszerzoną informacją o każdym z nich.

 


Użytkownik wchodząc na podstronę otrzymuje więc wyczerpującą informację na temat firmy. Wie jaka historia i kompetencje za nią stoją, za co odpowiadają poszczególni pracownicy, kim jest osoba, która być może będzie go obsługiwała. Właściciele słusznie uznali, że skoro w obszarze ochrony danych w biznesie bardzo ważne jest zaufanie, ich wizerunek też musi je budzić. 

Stąd tak wiele zdjęć. Zawsze warto zamieścić fotografie zespołu, ale w niektórych sytuacjach wręcz należy to zrobić. Jest tak chociażby na stronach firm, których pracownicy mają bezpośredni kontakt z klientami.

Przykładem może być branża edukacyjna i projekt strony szkoły językowej Benedu. Co warte podkreślenia, treści o firmie rozbiliśmy tam aż na dwie podstrony: "O nas" i "Nasz zespół".

Pierwsza składa się z dużego zdjęcia wszystkich pracowników, krótkich tekstów o historii szkoły ("Policzyliśmy, że razem uczymy już ponad 127 lat") oraz fotografii przedstawiających lektorów w trakcie zajęć. Druga, to z kolei prezentacja wszystkich pracowników, dzięki czemu potencjalny klient poznaje nawet panie z sekretariatu.

 


Pokazując ludzi tworzących firmę, warto więc osadzić ich w pewnym kontekście. Przedstawienie ich w trakcie pracy zawsze dobrze wygląda, podobnie jak wykorzystanie storytellingu, czyli techniki polegającej na opowiadaniu historii.

Ludzie lubią czytać o innych ludziach, dlatego zawsze można nawet krótko przedstawić historię powstania marki, problemy z jakimi zmagała się ona na starcie i miejsce, do którego po latach doszła. Takim tropem poszliśmy chociażby na stronie INWEN, producenta tablic rejestracyjnych i ramek reklamowych.

Kluczem do ciekawego projektu jest więc unikanie szablonowego myślenia. Jeśli tylko pozwala na to charakter branży, warto wykorzystać niesztampowe pomysły. 

Czasami można nawet iść pod prąd i odważnie wychodzić poza przyjęte ramy. Większość z nas wyobrażając sobie stronę www firmy prawniczej, widzi pewnie zdjęcie pana pod krawatem siedzącego za biurkiem lub innej formalnej sytuacji. A kto powiedział, że prawnik w sekcji prywatnej nie może pozować do zdjęcia z deską od kitesurfignu? Takie zdjęcie na pewno będzie zapamiętane. 

Zaprezentuj się przez pryzmat korzyści

Być może popukasz się teraz w głowę, ale podstrona "O firmie" tak naprawdę nie jest o Twojej firmie. 

Ona jest o korzyściach, jakie niesie ze sobą dany produkt czy usługa. Co za tym idzie, paradoksalnie nie marka jest tam bohaterem, a klient.

Jak pisaliśmy już w artykułach "Podpowiadamy, jak pisać teksty o firmie" czy "Kiedy tekst morduje projekt strony…", wiele marek przygotowując treści, za bardzo skupia się na sobie. Owszem, zakładka "O nas" jest miejscem, gdzie należy podkreślić swoje doświadczenie i osiągnięcia, ale z umiarem. Bo pamiętaj, że ostatecznie nie robisz tej sekcji dla siebie, tylko z myślą o kliencie.

A on wchodzi tam, bo szuka konkretnej pomocy. Kluczowe jest więc zerwanie z przyzwyczajeniem, że w tej zakładce piszesz o sobie. Zamiast tego, należy mocno postawić na język korzyści. Jak może wyglądać to w praktyce? Oto przykłady. 

"Obecność ptaków w szczelinach budynków może być wyjątkowo uciążliwa i niebezpieczna. Szeroki wybór produktów pozwala ochronić każdy zakamarek budynku. (...) Ptactwo miejskie to kłopot wszystkich obiektów. Zabezpieczamy więc nie tylko budynki mieszkalne i użyteczności publicznej, ale też sakralne i zabytkowe. Zadbaliśmy jednak o to, aby nasze sposoby nie wpłynęły na estetykę obiektów. Nasze urządzenia nie są również szkodliwe dla ptaków, co potwierdzają opinie niezależnych ekspertów".

To tekst przedstawiający markę BirdSystem produkującą narzędzia do ochrony budynków przed ptactwem.

Zamiast opisywać samą firmę czy jej produkty, postawiliśmy na perspektywę klienta. Zaczęliśmy od nakreślenia problemu, z którym się zmaga, a następnie opisaliśmy korzyści: obsłużymy Cię bez względu na rodzaj budynku, nasz produkt będzie praktycznie niewidoczny z ulicy, a dodatkowo nie jest niebezpieczny dla samych zwierząt. 

W tym przykładzie przedstawiliśmy najważniejsze korzyści wplatając je w tekst główny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby opisać je szerzej, wydzielając na to nawet część podstrony. Zrobiliśmy tak chociażby na stronie marki Findia.

***        

Jak widzisz, podstrona "O nas" nie musi być nudna i ograniczać się jedynie do podstawowych informacji o firmie. Chociaż "nie musi" to złe określenie - ona nie może taka być, ponieważ wiarygodność marki to jeden z głównych czynników wpływających na zatrzymanie klienta

Tę wiarygodność ciężko jednak zbudować bez języka korzyści. Dlatego warto pamiętać, że dobra zakładka o firmie powinna łączyć w sobie nie tylko ciekawe przedstawienie załogi, informacje o marce i profilu działalności, ale także element sprzedażowy.

Konkrety pokazujące, dlaczego naprawdę warto sięgnąć po Twój produkt.

Źródła:własne